Weronika Zator z klasy 1GTE laureatką ogólnopolskiego konkursu „Mój zawód przyszłości #Praca2030”
Uczniowie klas I naszej szkoły w ramach zajęć z Informatyki przygotowywali prace w konkursie „Mój zawód przyszłości #Praca2030”, który został ogłoszony przez portal Aplikuj.pl.
Zadanie konkursowe wymagało od uczniów znajomości swojego zawodu i uruchomienia najgłębszych pokładów wyobraźni. Uczestnicy konkursu w pracy pisemnej przedstawili jak wyobrażają sobie świat w roku 2030 i siebie na rynku pracy. Wcześniej, w ramach zajęć informatyki przeprowadziliśmy dyskusje na ten temat, popartą różnymi materiałami video związanymi z tym, jaką rolę w przyszłości będzie odgrywał pracownik oraz otaczająca go technologia.
Miło jest nam poinformować, że Weronika Zator, uczennica klasy 1GTE otrzymała wyróżnienie (nagrodę rzeczową) w tym konkursie (https://www.aplikuj.pl/praca2030), przedstawiając bardzo oryginalną pracę, która okazała się wręcz przepowiednią obecnej sytuacji.
Weronice serdecznie gratulujemy i za Jej zgodą przedstawiamy pracę konkursową:
„-Witaj w roku 2030.- Powiedział wygenerowanym automatycznie głosem mały chip przypięty do mojego ucha.- Przyszłość będzie bardzo niespokojnym czasem. Nasze życie będzie poddane wielu próbom, począwszy od przetrwania w świecie z coraz mniejszym odsetkiem zielonych terenów do walki z potężnymi systemami, które w końcu wymkną się naukowcom spod kontroli. Przygotuj się do gry, w której przetrwają tylko najbardziej pracowite osobniki.-Skończywszy swoją wypowiedź, chip wydał charakterystyczny dźwięk i się wyłączył. To fakt, otaczający mnie świat nie wróży czegoś wyjątkowo dobrego, pomimo, że posiadam tyle przedmiotów, które polepszają moje funkcjonowanie. Modernizacja tak mocno weszła mi w krew, aż stała się moim obłędem i pragnę udoskonalić nawet najmniejsze aspekty ludzkiego życia. Jestem cybernetycznym twórcą, który pełni funkcję naprawiania zepsutych części ciała oraz kreowania specjalnych kostiumów. W obecnej chwili powietrze jest spowite milionami zmutowanych wirusów oraz bakterii, przez które nie można wyjść na zewnątrz bez wcześniejszego wyposażenia. Z tego powodu drastycznie wzrosło zapotrzebowanie na specjalistów technicznych profesji, takich jak ja. Zanieczyszczenia środowiska wyniszczają kończyny i korpusy naszych podopiecznych, a ich braki musimy zastępować mechanicznymi odpowiednikami. Wymaga to olbrzymich nakładów wysiłku i anielskiej precyzji, aby śrubka czy mikroprocesor w każdej części działał płynnie. Oprócz tego, zajmuję się przetwarzaniem zalegającego plastiku, który z pomocą magnetycznej zgniatarki wynalezionej przez człowieka zajmującego się magnephiosą, jestem w stanie przemienić w rozciągliwy, przepuszczający powietrze materiał nazywany straspem. Strasp jest niezbędny do wyrobienia strojów roboczych, których używa się teraz w większości zakładów pracy. Jestem częstym bywalcem w miejscu pracy mojego partnera, aby dostarczyć mu nowy zapas odzieży. Jego zawód nie należy do najłatwiejszych, albowiem czuwa on nad e-bezpieczeństwem naszego rządu oraz zajmuje się terapią dla ludzi uzależnionych od Internetu oraz wszelkiego rodzaju mediów. Pracuje on zwykle w późnych porach, zawsze odbywając normę 10 h przez 6 dni w tygodniu. Owszem, standard godzinowy pracy uległy znacznej zmianie, ponieważ wszystko dzieje się jeszcze bardziej dynamicznie, dlatego nie można przeoczyć żadnej luki w elektronicznych systemach. Na szczęście moje zadania mogę wykonywać zdalnie, dokumentując wykonaną pracę superphon’em z genialnym aparatem i następnie wysyłając ją do mojego wirtualnego szefa. Tworzę z największą starannością i zapałem, chociaż zdarzają się sytuacje, kiedy moja głowa jest przemęczona i muszę udać się do specjalistycznego psycho-technologa, który dba o moje myśli i dobre samopoczucie. W 2030 roku ludzie dalej pomagają pomagają sobie nawzajem, tylko bardziej w formie wymiany. Ty uleczysz mnie fizycznie, za to ja sprawię, że twój umysł będzie odprężony. Tak właśnie widzę swoją pracę za 10 lat.”
A jak Ty wyobrażasz siebie na rynku pracy za 10-20 lat ?