Wysłane przez moderator w pon., 10/13/2025 - 19:47
13 października 2025 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Bolesławcu odbył się uroczysty apel z okazji Dnia Edukacji Narodowej. To jedno z tych świąt, podczas których w naszej szkole panuje wyjątkowa atmosfera – trochę podniosła, trochę żartobliwa, ale zawsze pełna wdzięczności i ciepła wobec tych, którzy codziennie prowadzą nas ścieżkami wiedzy (a czasem też cierpliwości).
Tegoroczną uroczystość przygotowali uczniowie klas 3TE i 3TH wraz ze swoimi wychowawcami, panem Piotrem Bachuszem i panem Maciejem Sobolewskim. Po wprowadzeniu Pocztu Sztandarowego Szkoły i odśpiewaniu hymnu państwowego, głos zabrała pani dyrektor Renata Paszko, która w elegancki sposób przypomniała, skąd właściwie wzięło się to święto. Cofnęliśmy się więc wspólnie do roku 1773, gdy z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (i za zgodą rosyjskiego posła Ottona Magnusa von Stackelberga) powołano pierwszą w Europie instytucję zajmującą się oświatą – „Komisję nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mającą”. Brzmi poważnie? I słusznie – to właśnie od tej decyzji rozpoczęła się historia polskiego systemu edukacji.
Pani dyrektor nie poprzestała jednak na podróży w czasie – skierowała także ciepłe słowa do wszystkich nauczycieli, wychowawców, pracowników szkoły i uczniów, dziękując za wspólną pracę, cierpliwość, uśmiech i codzienne zaangażowanie.
Druga część apelu przeniosła nas już w nieco lżejszy klimat. Uczniowie, pod czujnym okiem swoich opiekunów, przygotowali program artystyczny, który rozbawił publiczność do łez. Była muzyka w wykonaniu szkolnego chórku prowadzonego przez panią Barbarę Lendzian, a także pełen humoru skecz o przygodach pewnej pani dyrektor Paszkowskiej, która z zapałem dbała o zdrową dietę i przyjazną atmosferę w szkole.
Nie zabrakło też „skarżących się” uczniów, którzy z właściwą sobie ironią zdawali relację z „radosnego czynu społecznego”, a całość uzupełniała czwórka „zakładników” – odważnych ochotników, którzy przyrzekli, że będą piec ciasta i z daleka kłaniać się na dzień dobry. (Podobno obietnica została przyjęta z entuzjazmem – szczególnie ta o ciastach!)
Uroczystość zakończyła się gromkimi brawami, a wśród widowni długo jeszcze rozbrzmiewały śmiechy i rozmowy. To był dzień pełen wdzięczności, refleksji, ale też świetnej zabawy – w końcu w naszej szkole potrafimy połączyć tradycję z humorem i szczyptą teatralnego talentu.
Wszystkim nauczycielom, pracownikom szkoły i uczniom – życzymy, by taki dobry nastrój towarzyszył nam nie tylko 14 października, ale przez cały rok szkolny!
Tegoroczną uroczystość przygotowali uczniowie klas 3TE i 3TH wraz ze swoimi wychowawcami, panem Piotrem Bachuszem i panem Maciejem Sobolewskim. Po wprowadzeniu Pocztu Sztandarowego Szkoły i odśpiewaniu hymnu państwowego, głos zabrała pani dyrektor Renata Paszko, która w elegancki sposób przypomniała, skąd właściwie wzięło się to święto. Cofnęliśmy się więc wspólnie do roku 1773, gdy z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (i za zgodą rosyjskiego posła Ottona Magnusa von Stackelberga) powołano pierwszą w Europie instytucję zajmującą się oświatą – „Komisję nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mającą”. Brzmi poważnie? I słusznie – to właśnie od tej decyzji rozpoczęła się historia polskiego systemu edukacji.
Pani dyrektor nie poprzestała jednak na podróży w czasie – skierowała także ciepłe słowa do wszystkich nauczycieli, wychowawców, pracowników szkoły i uczniów, dziękując za wspólną pracę, cierpliwość, uśmiech i codzienne zaangażowanie.
Druga część apelu przeniosła nas już w nieco lżejszy klimat. Uczniowie, pod czujnym okiem swoich opiekunów, przygotowali program artystyczny, który rozbawił publiczność do łez. Była muzyka w wykonaniu szkolnego chórku prowadzonego przez panią Barbarę Lendzian, a także pełen humoru skecz o przygodach pewnej pani dyrektor Paszkowskiej, która z zapałem dbała o zdrową dietę i przyjazną atmosferę w szkole.
Nie zabrakło też „skarżących się” uczniów, którzy z właściwą sobie ironią zdawali relację z „radosnego czynu społecznego”, a całość uzupełniała czwórka „zakładników” – odważnych ochotników, którzy przyrzekli, że będą piec ciasta i z daleka kłaniać się na dzień dobry. (Podobno obietnica została przyjęta z entuzjazmem – szczególnie ta o ciastach!)
Uroczystość zakończyła się gromkimi brawami, a wśród widowni długo jeszcze rozbrzmiewały śmiechy i rozmowy. To był dzień pełen wdzięczności, refleksji, ale też świetnej zabawy – w końcu w naszej szkole potrafimy połączyć tradycję z humorem i szczyptą teatralnego talentu.
Wszystkim nauczycielom, pracownikom szkoły i uczniom – życzymy, by taki dobry nastrój towarzyszył nam nie tylko 14 października, ale przez cały rok szkolny!
ZSOiZ w Bolesławcu – z pasją, humorem i sercem do edukacji!
Typ:
Zwykła
