Spotkanie z Elżbietą Dzikowską
Spotkanie z Elżbietą Dzikowską
Uczniowie z klas technik obsługi turystycznej uczą się od najlepszych –tym razem w słoneczne 
poniedziałkowe popołudnie 26.09.2011 roku wybrali się do Miejskiej Biblioteki Publicznej na spotkanie z jedną z najsłynniejszych polskich podróżniczek p. Elżbietą Dzikowską-historykiem sztuki, sinologiem, podróżniczą, reżyserem i operatorem filmów dokumentalnych, autorką wielu książek, programów telewizyjnych, audycji radiowych, 
artykułów publicystycznych oraz wystaw sztuki współczesnej. Wraz z mężem, Tonym Halikiem, zrealizowała około 300 filmów dokumentalnych ze wszystkich kontynentów dla Telewizji Polskiej oraz prowadziła popularny podróżniczy program telewizyjny Pieprz i wanilia.
poniedziałkowe popołudnie 26.09.2011 roku wybrali się do Miejskiej Biblioteki Publicznej na spotkanie z jedną z najsłynniejszych polskich podróżniczek p. Elżbietą Dzikowską-historykiem sztuki, sinologiem, podróżniczą, reżyserem i operatorem filmów dokumentalnych, autorką wielu książek, programów telewizyjnych, audycji radiowych, artykułów publicystycznych oraz wystaw sztuki współczesnej. Wraz z mężem, Tonym Halikiem, zrealizowała około 300 filmów dokumentalnych ze wszystkich kontynentów dla Telewizji Polskiej oraz prowadziła popularny podróżniczy program telewizyjny Pieprz i wanilia. Tym razem w Bolesławcu promowała pasje podróżnicze na tle zorganizowanej wystawy Uśmiech świata oraz cykl najnowszych książek podróży po Polsce Groch i kapusta. Podróżuj po Polsce.
W trakcie spotkania niezmiernie barwnie i bardzo dynamicznie opowiadała o swoich wyprawach podróżniczych ilustrując je prezentacją pełnych fantastycznych zdjęć wykonanych oczywiście przez siebie – wszystko to okraszone dowcipnymi opowieściami, dykteryjkami o znanych i możnych tego świta.
To spotkanie pokazało obecnej na spotkaniu młodzieży inną wizję podróżowania od tego prezentowanego na zeszłorocznym z Wojciechem Cejrowskim – lecz przesłanie jest wspólne – bez podziałów na kraje czy problemy –świat jest jeden i warto pokazywać jego najróżniejsze, przemijające oblicza.
